Tarcze hamulcowe są typowymi częściami eksploatacyjnymi, które wraz z postępującym okresem eksploatacji, ulegają zużyciu. Nie dziwi nikogo więc fakt, że wraz z filtrami i olejami silnikowymi należą do najchętniej kupowanych produktów w każdym sklepie motoryzacyjnym.

Jakie właściwie funkcje pełnią tarcze hamulcowe?

Ich rola jest właściwie taka sama jak bębnów, tj. wytworzenie odpowiedniego tarcia, dzięki któremu możliwe stanie się zatrzymanie auta. Przymocowane są na stałe do piast kół i obracają się razem z nimi podczas jazdy. W momencie, w którym kierowca zdecyduje się na wciśnięcie hamulca, powstające ciśnienie spowoduje wypychanie tłoków, które z kolei dociskają klocki hamulcowe do obu stron tarcz hamulcowych.

Powierzchnia styku klocka i tarczy wydziela w tym momencie ogromne ilości ciepła, które gdyby nie odpowiedni system chłodzenia, doprowadziłby do gruntownego uszkodzenia tarcz i nakładek hamulcowych. Aby do tego nie doszło, opracowano metody, które są odpowiedzialne za odprowadzenie i neutralizację tegoż ciepła. Co to za metody? Przede wszystkim, wprowadzono nowoczesne, praktyczne materiały, z których wykonane są tarcze hamulcowe. Już od dłuższego czasu na rynku nie wykorzystuje się tarczy wykonanych  z czystego żeliwa szarego lub staliwa – ich miejsce zajęły pieczołowicie dobrane kompozycje metali. Poza tym, w trosce o efektywne odprowadzanie ciepła, producenci tarcz nawiercają je i tworzą w nich kanały aby były idealnie wentylowane.

Tarcze hamulcowe są bezpośrednią związane z zaciskami hamulcowymi, a najnowsze badania wykazały, że stan tych ostatnich może mieć wpływ na tarcze. Chodzi konkretnie o zjawisko „judder” czyli z języka angielskiego „warkot”. W sytuacji gdy zacisk w naszym aucie jest uszkodzony czy zapieczony, prowadzi to nieuchronnie do miejscowego przegrzewania się tarczy hamulcowej. Zjawisko staje się początkiem ciągu przyczynowo-skutkowego, bowiem następuje kolejno zmiana współczynnika tarcia tarczy, a następnie zmiana prędkości przesuwu klocka w trakcie naciskania pedału hamulca. Tego typu sprawy mogą okazać się problematyczne w trakcie toku diagnostycznego, bowiem kierowca skarży się na charakterystyczne szarpania w trakcie hamowania, a z kolei badania czujnikiem zegarowym tarczy nie wykazują żadnych nieprawidłowości.

Jak możemy dbać o tarcze hamulcowe, by służyły nam jak najdłużej i efektywniej?

Sposobów jest wiele, warto przedstawić natomiast dwa najprostsze. Pierwszym z nich jest częste „hamowanie silnikiem„, zwłaszcza w wymagających warunkach (np. górskich). Oszczędzi to tarcze i sprawi, że ich powierzchnia będzie funkcjonalna przez dłuższy czas. Drugim ze sposobów jest nie parkowanie bezpośrednio tuż po intensywnej, szybszej jeździe z częstym hamowaniem. Warto bowiem przejechać jeszcze krótki odcinek bez hamowania, aby unormować temperaturę tarcz, i dopiero wtedy zdecydować się na postój.

Na koniec, chcielibyśmy udzielić trochę porad dla osób samodzielnie wymieniających tarcze hamulcowe w swoich samochodach. Po pierwsze, przy okazji wymiany warto dokładnie skontrolować stan zacisków hamulcowych, z przyczyn wyżej wymienionych. Po drugie, przed założeniem należy odtłuścić tarczę za pomocą specjalnie do tego przystosowanych środków. W końcu, o czym wielu zapomina – przed założeniem tarczy hamulcowej, należy dokładnie i starannie oczyścić piastę koła. Korozja, brud lub gruba warstwa smaru, może doprowadzić do tego, że tarcza będzie nieprawidłowo przylegać.